
O ile warto zredukować masę ciała, aby odczuć korzyści zdrowotne?
Otyłość to choroba przewlekła z tendencją do nawrotów, która może prowadzić do poważnych powikłań w postaci chorób serca...
Leczenie
5 wrz 2025
Sugerowane
Otyłość to choroba przewlekła, na którą choruje co piąta osoba w Polsce – w tym kobiety na różnych etapach swojego życia. I chociaż chorobie otyłościowej towarzyszy określony zestaw objawów i powikłań, może ona przebiegać nieco inaczej u pacjentek niż u pacjentów. Wpływ na przebieg choroby mogą mieć nie tylko sfery: biologiczna, psychologiczna i hormonalna – które kształtują się inaczej dla każdej płci, lecz także sfera społeczna i środowiskowa. Sprawdź, jaka jest specyfika otyłości u kobiet, jakie mogą wiązać się z nią wyzwania i dlaczego ten temat wymaga holistycznego podejścia.
Otyłość – choć jest globalnym wyzwaniem zdrowotnym dotykającym obie płcie – u kobiet wykazuje pewne specyficzne cechy, które wynikają przede wszystkim z gospodarki hormonalnej oraz różnic w fizjologii i psychice. Wpływ estrogenów i progesteronu, a także zmiany hormonalne zachodzące w różnych okresach życia kobiety – dojrzewanie, menopauza, ciąża – odgrywają istotną rolę w akumulacji i dystrybucji tkanki tłuszczowej.
U kobiet częściej obserwuje się otyłość gynoidalną (tzw. typu „gruszka”), gdzie tkanka tłuszczowa gromadzi się głównie w okolicy bioder, ud i pośladków. Chociaż ten rodzaj wiąże się z mniejszym zagrożeniem dla zdrowia niż otyłość brzuszna, ryzyko powikłań wciąż istnieje. Co więcej, w okresie menopauzy – wraz ze spadkiem poziomu estrogenów – u wielu kobiet może pojawić się też otyłość brzuszna, co zwiększa ryzyko powikłań metabolicznych i sercowo-naczyniowych.
Specyfika otyłości u kobiet dotyczy również wpływu nadmiernej masy ciała na zdrowie reprodukcyjne. Choroba otyłościowa może wiązać się z insulinoopornością i zaburzeniami hormonalnymi, takimi jak zespół policystycznych jajników (PCOS), który jest jedną z głównych przyczyn niepłodności. Otyłość może również komplikować przebieg ciąży, zwiększając ryzyko cukrzycy ciążowej lub nadciśnienia tętniczego. Aspekty psychologiczne i społeczne także nie są bez znaczenia – kobiety często doświadczają większej presji społecznej dotyczącej wyglądu, co może prowadzić do zaburzeń odżywiania, niskiej samooceny i problemów z akceptacją swojego ciała.
Choć klasyfikacja otyłości bazuje w dużej mierze na wskaźniku BMI (dla choroby otyłościowej będzie on wynosił ≥ 30 kg/m², niezależnie od płci), to ważne różnice uwidaczniają się przy pomiarach obwodu pasa i wskaźnika WHR (ang. waist-hip ratio). U kobiet prawidłowy obwód pasa nie powinien przekraczać 80 cm. Przekroczenie tej wartości oznacza stan podwyższonego ryzyka kardiometabolicznego. Przy obwodzie powyżej 88 cm rozpoznaje się otyłość brzuszną. U mężczyzn te progi są nieco wyższe: odpowiednio ≥94 cm i ≥102 cm. Różnice widać również we wskaźniku WHR, czyli stosunku obwodu pasa do bioder, ponieważ w przypadku kobiet otyłość brzuszną diagnozuje się przy wartościach powyżej 0,85, a u mężczyzn – 0,9.
Kobiety mają też fizjologicznie wyższy procentowy udział tkanki tłuszczowej w organizmie niż mężczyźni, nawet przy prawidłowej masie ciała. U zdrowych kobiet zawartość tłuszczu wynosi zazwyczaj od 20 do 30%, a u mężczyzn 10–20%. Wynika to m.in. z roli, jaką tkanka tłuszczowa odgrywa w gospodarce hormonalnej, procesach rozrodczych i cyklu miesięcznym.
Liczby to jednak nie wszystko! Do okresu menopauzy organizm kobiety ma naturalną tendencję do gromadzenia tłuszczu podskórnego w okolicy bioder i ud, podczas gdy u mężczyzn dominują rezerwy tłuszczu trzewnego, zlokalizowanego w centralnych częściach ciała, również wokół narządów wewnętrznych. Otyłość typu brzusznego (androidalna) częściej występuje u mężczyzn i wiąże się z nią wyższe ryzyko powikłań zdrowotnych takich jak: miażdżyca, choroba wieńcowa, zawał serca, nadciśnienie tętnicze czy cukrzyca typu 2.
Otyłość u kobiet to – podobnie jak u mężczyzn – choroba przewlekła o wieloczynnikowym podłożu. Jej główne przyczyny to:
Z otyłością u kobiet wiąże się szereg wyzwań nie tylko medycznych, ale także społecznych, psychologicznych i kulturowych. Pacjentki z chorobą otyłościową mogą doświadczać stygmatyzacji – zarówno w życiu codziennym, jak i w opiece zdrowotnej. Presja społeczna dotycząca wyglądu może sprawiać, że kobiety czują się oceniane głównie przez pryzmat swojej atrakcyjności fizycznej. Może to prowadzić do niskiej samooceny, fobii społecznych, unikania aktywności fizycznej czy rezygnacji z wizyt u lekarzy, co utrudnia wczesną diagnostykę i opóźnia leczenie.
Kolejnym czynnikiem jest wpływ otyłości na zdrowie hormonalne i rozrodcze. Nadmierna masa ciała może zaburzać cykl miesiączkowy, obniżać płodność, zwiększać ryzyko poronień i komplikacji w ciąży, a także nasilać objawy zespołu policystycznych jajników (PCOS). Otyłość brzuszna podnosi z kolei ryzyko chorób sercowo-naczyniowych oraz nowotworów hormonozależnych, takich jak nowotwór piersi czy endometrium (macicy). W praktyce oznacza to, że kobiety na różnych etapach swojego życia mogą odczuwać powikłania zdrowotne otyłości.
Terapia otyłości u kobiet wymaga holistycznego, czyli całościowego, kompleksowego, podejścia, które uwzględnia nie tylko redukcję masy ciała, ale również kontekst hormonalny, psychologiczny i społeczny. Każdy przypadek należy traktować indywidualnie – z uwzględnieniem wieku, stanu zdrowia, przebytych ciąż, menopauzy czy współistniejących chorób. Ważnym elementem leczenia jest edukacja i budowanie trwałych nawyków żywieniowych – na początku tej drogi kobiety powinny uświadomić sobie, że nie chodzi o „odchudzanie” czy „wzięcie się w garść”, lecz o właściwie ukierunkowany, wspierany medycznie proces poprawy zdrowia.
Holistyczne podejście łączy różne metody terapeutyczne, takie jak indywidualnie dobrane odżywianie, zwiększenie aktywności fizycznej, wsparcie psychologiczne (np. terapia poznawczo-behawioralna), farmakoterapia, a w uzasadnionych przypadkach także chirurgia bariatryczna. Ze względu na specyfikę otyłości u kobiet, w proces leczenia powinien być zaangażowany nie tylko lekarz rodzinny czy dietetyk, lecz również endokrynolog, ginekolog czy psycholog. Ważną rolę w procesie leczenia odgrywa empatia i brak oceniania – kobiety chorujące na otyłość mogą zmagać się z poczuciem winy i wstydem, dlatego leczenie powinno być prowadzone w atmosferze zrozumienia i szacunku.
Nowoczesne środki antykoncepcyjne zawierają niskie dawki hormonów i u większości kobiet nie powodują istotnego wzrostu masy ciała. Jednak niektóre pacjentki mogą zauważyć zatrzymywanie wody w organizmie lub zwiększony apetyt, szczególnie w początkowej fazie stosowania antykoncepcji. Jeśli zmiany w masie ciała są zauważalne i utrzymują się, warto skonsultować się z ginekologiem, aby zmienić preparat na lepiej tolerowany.
Tak, kobieta chorująca na otyłość może zajść w ciążę, ale nadmierna masa ciała wiąże się z wyższym ryzykiem powikłań – takich jak cukrzyca ciążowa, nadciśnienie tętnicze czy konieczność wykonania cesarskiego cięcia, dlatego planowanie ciąży u kobiet z otyłością powinno odbywać się przy wsparciu lekarza. Nawet niewielka, kontrolowana redukcja masy ciała przed ciążą może znacząco poprawić jej przebieg i pozytywnie wpłynąć na bezpieczeństwo.
U wielu kobiet karmienie piersią sprzyja redukcji masy ciała, ponieważ organizm zużywa dodatkową energię na produkcję mleka. Szacuje się, że kobieta karmiąca może spalać nawet 400–500 kcal dziennie więcej. Jednak efekt ten nie jest gwarantowany – liczy się także sposób odżywiania (przy dodatnim bilansie energetycznym nie będzie redukcji masy ciała) poziom stresu, sen oraz aktywność fizyczna.
Po menopauzie dochodzi do obniżenia poziomu estrogenów, który wpływa na metabolizm i rozkład tkanki tłuszczowej. Organizm spala mniej kalorii w stanie spoczynku, a tłuszcz zaczyna gromadzić się głównie w okolicach brzucha. Dlatego wiele kobiet może zauważać przyrost masy ciała mimo braku znaczących zmian w nawykach żywieniowych.