
Otyłość u kobiet – jaka jest jej specyfika i jakie wyzwania mogą się z nią wiązać?
Otyłość to choroba przewlekła, na którą choruje co piąta osoba w Polsce – w tym kobiety na różnych etapach swojego życia...
Leczenie
18 lip 2025
Sugerowane
Chrapanie to kłopotliwa przypadłość, która może być sygnałem poważnego zaburzenia – obturacyjnego bezdechu sennego (OBS). Ta choroba – dotycząca ok. 11% mężczyzn i 3% kobiet – charakteryzuje się wielokrotnymi przerwami w oddychaniu, co może prowadzić do niedotlenienia organizmu, niewydolności serca czy zaburzeń metabolicznych. Jednym z głównych czynników ryzyka jej wystąpienia jest otyłość, która może pogłębiać skutki OBS. Natomiast problemy ze snem mogą sprzyjać przyrostowi masy ciała. Sprawdź, dlaczego te dwie choroby często ze sobą współistnieją.
Obturacyjny bezdech senny (OBS) to zaburzenie oddychania, które występuje podczas snu i charakteryzuje się powtarzającymi się epizodami częściowego lub całkowitego zamknięcia górnych dróg oddechowych. W praktyce oznacza to, że mimo wysiłku oddechowego powietrze nie może swobodnie przepływać do płuc, co prowadzi do chwilowego niedotlenienia organizmu. Takie epizody mogą trwać od kilku do kilkudziesięciu sekund i powtarzać się nawet setki razy w ciągu jednej nocy, zaburzając jakość snu i regeneracji.
Główne przyczyny OBS to najczęściej wiotkość mięśni gardła, przerost migdałków, skrzywienie przegrody nosowej lub nadmiar tkanki tłuszczowej w obrębie szyi i gardła, uciskającej drogi oddechowe. Istnieje również szereg czynników ryzyka, które zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia tego schorzenia – należą do nich m.in.: otyłość (zwłaszcza brzuszna), wiek (częściej po 40. roku życia), płeć męska, spożywanie alkoholu przed snem, palenie tytoniu, a także predyspozycje genetyczne.
Charakterystyczne symptomy to przede wszystkim głośne i nieregularne chrapanie oraz nagłe przerwy w oddychaniu. U niektórych osób pojawiają się także nocne wybudzenia z uczuciem duszności czy kołatanie serca. Obturacyjny bezdech senny daje o sobie znać również w ciągu dnia poprzez nadmierną senność, trudności z koncentracją, poranne bóle głowy czy uczucie zmęczenia mimo długiego snu. Niezdiagnozowany i nieleczony OBS może prowadzić do szeregu poważnych powikłań, takich jak nadciśnienie tętnicze, zaburzenia rytmu serca, niewydolność serca, udar mózgu, cukrzyca typu 2 czy depresja.
Obturacyjny bezdech senny i otyłość często współwystępują. Z jednej strony OBS jest wymieniany jako jedno z najczęstszych powikłań choroby otyłościowej, a z drugiej trzeba zauważyć, że zaburzenia snu mogą prowadzić do przyrostu masy ciała.
OBS to – obok cukrzycy typu 2, chorób sercowo-naczyniowych czy dysfunkcji nerek – jedno z wielu powikłań otyłości. Nadmierna masa ciała, a zwłaszcza tkanka tłuszczowa nagromadzona w okolicy szyi, sprzyja mechanicznemu zwężeniu dróg oddechowych i ich zapadaniu się podczas snu. Im większy nacisk na drogi oddechowe, tym większe ryzyko, że będą one blokowane – szczególnie w pozycji leżącej. Na omawiane zaburzenie snu narażone są osoby chorujące na otyłość brzuszną. Tłuszcz trzewny, czyli ten zgromadzony wokół narządów wewnętrznych ogranicza ruchomość przepony, która odpowiada za prawidłowe oddychanie.
Nadmierna ilość tkanki tłuszczowej, zwłaszcza tej zgromadzonej w okolicach brzucha, często przyczynia się do wystąpienia stanu zapalnego w organizmie. Chociaż nie daje on typowych objawów, ma duży wpływ na zdrowie. Tłuszcz trzewny wydziela substancje, które mogą negatywnie oddziaływać na wrażliwość na insulinę, obciążać serce i układ krążenia, a także sprzyjać problemom z oddychaniem, takim jak bezdech senny oraz innym chorobom przewlekłym.
Sam bezdech senny również może prowadzić do przyrostu masy ciała. Przerywany sen o niskiej jakości zakłóca równowagę hormonalną – zwiększa poziom greliny (hormonu głodu), a obniża poziom leptyny (hormonu sytości), przez co rośnie apetyt na wysokokaloryczne, przetworzone jedzenie. Oprócz tego zmęczenie i senność w ciągu dnia ograniczają aktywność fizyczną, a zaburzenia metaboliczne związane z niedotlenieniem mogą obniżać tempo przemiany materii. W efekcie osoba z OBS dodatkowo zwiększa masę ciała, co z kolei nasila objawy choroby. Z tej przyczyny leczenie tych chorób powinno odbywać się równolegle.
Diagnostyka choroby otyłościowej bazuje na wizycie lekarskiej, podczas której lekarz zbiera wywiad medyczny, oblicza wskaźnik BMI oraz współczynnik WHR (stosunek obwodu pasa do bioder), mierzy obwód pasa i może również zrobić analizę składu ciała. Dodatkowo lekarz często zleca odpowiednie badania laboratoryjne w celu sprawdzenia aktualnego stanu zdrowia.
Rozpoznanie obturacyjnego bezdechu sennego jest nieco bardziej skomplikowane. Pierwszy krok to oczywiście szczegółowy wywiad lekarski z omówieniem wszystkich niepokojących objawów. Wstępnej oceny ryzyka można dokonać za pomocą kwestionariuszy przesiewowych, takich jak skala senności Epworth czy test STOP-BANG. Do postawienia diagnozy konieczne jest także przeprowadzenie badania snu – polisomnografii. To kompleksowe badanie wykonywane w warunkach szpitalnych lub domowych, które rejestruje wiele parametrów jednocześnie: fale mózgowe, poziom tlenu we krwi, ruch oczu i nóg, pracę serca oraz przepływ powietrza przez drogi oddechowe. Wyniki pozwalają określić nasilenie bezdechu (na podstawie liczby epizodów na godzinę snu) i wdrożyć leczenie dopasowane do indywidualnych potrzeb pacjenta.
Jeśli osoba z obturacyjnym bezdechem sennym choruje również na otyłość, leczenie obu chorób powinno przebiegać równocześnie. Terapia OBS bez redukcji masy ciała może przynieść jedynie ograniczone efekty, ponieważ objawy choroby – ze względu na wysoki poziom tkanki tłuszczowej – mogą się zaostrzać.
Równoczasowa terapia nadmiernej masy ciała i OBS może przyczynić się do poprawy zarówno jakości snu, jak i stanu metabolicznego pacjenta. Osiągnięcie prawidłowego poziomu tkanki tłuszczowej w organizmie może znacząco zmniejszyć częstotliwość bezdechów, a lepszy sen i dotlenienie organizmu mogą korzystnie wpływać na ogólny stan zdrowia: ułatwiać kontrolę masy ciała, zwiększać motywację do aktywności fizycznej i poprawiać wrażliwość tkanek na insulinę.
Istnieje kilka sprawdzonych metod leczenia OBS, a wśród nich:
U pacjentów z OBS i otyłością terapia powinna przebiegać wielokierunkowo. Zaleconą przez lekarza metodę leczenia obturacyjnego bezdechu sennego warto połączyć ze zbilansowanym odżywianiem, dopasowaną do stanu zdrowia aktywnością fizyczną, farmakoterapią (jeśli jest konieczna), fizjoterapią czy terapią poznawczo-behawioralną. Przy III stopniu otyłości, gdy wskaźnik BMI jest równy lub przekracza 40 kg/m2 lub występują poważne powikłania zdrowotne, rozważa się również operację bariatryczną (np. rękawową resekcję żołądka lub bypass żołądkowy).
Skuteczna terapia obu chorób wymaga holistycznego, czyli całościowego podejścia, które uwzględnia oba schorzenia jednocześnie.
Kiedy pojawią się objawy sugerujące obturacyjny bezdech senny (m.in. głośne, przerywane chrapanie, nagłe wybudzenia w nocy, uczucie duszności, poranne bóle głowy czy nadmierna senność w ciągu dnia), najlepiej najpierw udać się do lekarza pierwszego kontaktu. To właśnie lekarz rodzinny jest w stanie przeprowadzić wstępną ocenę, zlecić podstawowe badania i skierować do odpowiedniego specjalisty. Dalsza diagnostyka może odbywać się pod kierunkiem laryngologa, pulmonologa, neurologa lub psychiatry, w zależności od specyfiki problemu.
Przyrost masy ciała – zwłaszcza w postaci otyłości brzusznej – zwiększa ryzyko wystąpienia obturacyjnego bezdechu sennego. Dodatkowa tkanka tłuszczowa gromadząca się wokół szyi, gardła i języka mechanicznie zwęża górne drogi oddechowe, co sprawia, że łatwiej mogą się one zapadać podczas snu. Już niewielki przyrost masy ciała (ok. 5–10%) może zwiększyć ryzyko rozwoju OBS, a u osób z istniejącym bezdechem nasilić jego objawy. Jeśli obserwujemy niewielkie zwiększenie masy ciała w prawidłowych zakresach wskaźnika BMI (18,5-24,9 kg/m²), obturacyjny bezdech senny nie powinien się pojawić.
Nie ma jednej obowiązującej wartości BMI, przy której zaczyna się obturacyjny bezdech senny (OBS), ale ryzyko jego wystąpienia wyraźnie wzrasta przy BMI 30 kg/m² i więcej, świadczącym o otyłości I stopnia. Jeśli chodzi o osoby z BMI 30–34,9 kg/m², bezdech senny występuje u ok. 40–60% przypadków, a przy BMI 35 kg/m² i wyższym, ryzyko może sięgać nawet 70–80%. Jednak samo BMI nie mówi wszystkiego – ważne jest także rozmieszczenie tkanki tłuszczowej. Osoby z dużym obwodem szyi (mężczyźni >43 cm, kobiety >38 cm) i nadmiernie rozwiniętym tłuszczem trzewnym (otyłość brzuszna) są szczególnie narażone na OBS, nawet jeśli ich BMI pozostaje w granicach nadwagi (25–29,9 kg/m²).
Nie, chrapanie nie zawsze musi oznaczać występowanie obturacyjnego bezdechu sennego. Choć jest jednym z najczęstszych objawów tej choroby, może występować także u zdrowych osób – szczególnie podczas snu na plecach, po spożyciu alkoholu, przy zmęczeniu lub przy niedrożności nosa (np. z powodu alergii lub infekcji). To, co odróżnia nieszkodliwe chrapanie od OBS, to przede wszystkim przerwy w oddychaniu (bezdechy), które mogą trwać od kilku do kilkudziesięciu sekund.