
Jak nadmierna masa ciała może zaburzać metabolizm glukozy? Rola otyłości w rozwoju insulinooporności
W krajach rozwiniętych rośnie liczba osób z insulinoopornością, czyli zmniejszoną wrażliwością na insulinę oraz zwiększo...
Leczenie
18 cze 2025
Sugerowane
Miażdżyca – czyli przewlekła choroba tętnic – niesie ze sobą ryzyko wystąpienia poważnych powikłań, takich jak udar mózgu czy zawał serca. Jednym z czynników ryzyka tego schorzenia jest otyłość, która może powodować wzrost poziomu tzw. złego cholesterolu LDL, czyli głównego budulca blaszek miażdżycowych. Poznaj fakty i mity związane z chorobą otyłościową i jej związku z występowaniem miażdżycy. Pamiętaj, że otyłość to choroba przewlekła, którą można i należy kompleksowo leczyć.
Miażdżyca – znana również jako arterioskleroza – to przewlekła choroba zapalna, która prowadzi do stwardnienia tętnic i zmniejszenia ich światła. Zjawisko to wynika z odkładania się cholesterolu, wapnia i innych substancji w wewnętrznej warstwie ściany naczyń krwionośnych. Są to blaszki miażdżycowe, które utrudniają przepływ krwi, a w konsekwencji prowadzić mogą do zmniejszenia dopływu tlenu i składników odżywczych do tkanek. Miażdżyca może dotyczyć różnych części ciała, najczęściej jednak pojawia się w tętnicach wieńcowych serca, a także w naczyniach mózgowych i obwodowych.
W miarę postępu choroby blaszki miażdżycowe mogą pękać, a powstałe skrzepy całkowicie zablokować naczynie. Prowadzi to do groźnych powikłań, takich jak zawał serca czy udar mózgu. Zwężenie tętnic upośledza dopływ krwi do kończyn, co objawia się jako chromanie przestankowe.
Wśród głównych czynników ryzyka tego schorzenia wymienia się podwyższony poziom cholesterolu, cukrzycę, nadciśnienie, palenie papierosów czy brak aktywności fizycznej. Nie bez znaczenia jest także otyłość.
„Wśród ponad 200 powikłań, do których rozwoju może prowadzić otyłość, wymienia się przede wszystkim cukrzycę typu 2, nadciśnienie tętnicze, dyslipidemię, miażdżycę, stłuszczeniową chorobę wątroby związaną z zaburzeniami metabolicznymi, zespół bezdechu sennego, ale też przewlekłą chorobę nerek, zaburzenia płodności, chorobę zwyrodnieniową stawów, a także – o czym rzadko się pamięta – część nowotworów złośliwych” – to oficjalne stanowisko Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości wskazuje, że miażdżyca to jedno z powikłań choroby otyłościowej.
Tkanka tłuszczowa w okolicach brzucha jest aktywna metabolicznie – wpływa na metabolizm organizmu. Produkuje substancje, które podnoszą poziom tzw. złego cholesterolu LDL i obniżają poziom tzw. dobrego cholesterolu HDL. Wysoki poziom LDL może osadzać się na ściankach tętnic, prowadząc do tworzenia blaszek miażdżycowych, które zwężają naczynia krwionośne. Współczesne badania wskazują także, że cukrzyca typu 2 – wymieniana wśród powikłań otyłości – również jest jednym z głównych czynników ryzyka wystąpienia miażdżycy.
Otyłość i miażdżyca to choroby, które mogą współwystępować, jednak na temat ich związku można znaleźć wiele sprzecznych informacji. Poznaj najpopularniejsze fakty i mity na ten temat.
Powikłaniem otyłości może być nadciśnienie tętnicze, które wymienia się jako jeden z głównych czynników ryzyka miażdżycy. Nadmierna masa ciała obciąża układ sercowo-naczyniowy, co może powodować wzrost ciśnienia krwi. Przewlekłe nadciśnienie uszkadza ściany naczyń krwionośnych i sprzyja rozwojowi miażdżycy.
Cukrzyca typu 2 – z którą mierzy się ok. 25% polskiej populacji powyżej 60. roku życia – to coraz bardziej powszechny problem. Wystarczy wspomnieć, że w 1980 roku chorowało na nią 108 mln ludzi na całym świecie, a najnowsze dane opublikowane przez NCD Risk Factor Collaboration (NCD-RisC) wskazują, że liczba ta przekroczyła już 800 mln. Choroba ta – będąca powikłaniem otyłości – może uszkadzać naczynia krwionośne i powodować poważne zaburzenia lipidów we krwi, co przyspiesza proces miażdżycowy.
Zarówno miażdżyca, jak i otyłość to choroby przewlekłe, które – jeśli nie są odpowiednio i kompleksowo leczone – mogą prowadzić do poważnych powikłań, takich jak zawał serca czy udar mózgu. W niektórych przypadkach redukcja masy ciała, zmiana sposobu odżywiania czy wprowadzenie aktywności fizycznej mogą okazać się niewystarczające do przywrócenia właściwych parametrów zdrowotnych. Dlatego konsultacja lekarska – a nie sama porada dietetyczna – będzie najbardziej wskazana w obu przypadkach.
Miażdżyca i otyłość to poważne choroby przewlekłe, jednak oba schorzenia można skutecznie leczyć, choć jest to proces, który wymaga czasu i zaangażowania. Kompleksowa terapia choroby otyłościowej to połączenie działań takich jak wprowadzenie zdrowych nawyków żywieniowych, aktywności fizycznej, terapii poznawczo-behawioralnej, niekiedy leczenia farmakologicznego (tylko pod kontrolą lekarza) i/lub operacji bariatrycznej, jeśli istnieją do tego wskazania. Leczenie miażdżycy obejmuje kompleksowe postępowanie obejmujące zmianę diety, kontrolę stężenia glukozy we krwi, zdrową redukcję masy ciała, rzucenie palenia papierosów, wprowadzenie regularnej aktywności fizycznej, farmakologię obniżającą stężenie cholesterolu we krwi, a w skrajnych przypadkach zabiegi chirurgiczne, takie jak angioplastyka (poszerzenie zwężonej tętnicy) lub endarterektomia (usunięcie blaszki miażdżycowej z tętnicy).
Choć miażdżyca jest częściej diagnozowana u osób starszych, otyłość zwiększa ryzyko wystąpienia tej choroby w każdym wieku. U młodszych osób – nie tylko tych mierzących się z chorobą otyłościową – również mogą rozwinąć się zmiany miażdżycowe. Dowodem jest m.in. badanie przeprowadzone na grupie żołnierzy poległych w latach 50. ubiegłego stulecia w Korei. Autopsja wykazała, że w grupie wiekowej 18–48 lat (średnia wieku 22,1 roku) aż u 77% osób stwierdzono wyraźnie widoczne zmiany miażdżycowe w tętnicach wieńcowych.
To nieprawda, że redukcja masy ciała sprawia, że zmiany miażdżycowe znikają. Choć zmniejszenie masy ciała może poprawić profil lipidowy, obniżyć ciśnienie krwi i poprawić ogólną kondycję zdrowotną, w wielu przypadkach uszkodzenia naczyń krwionośnych i zmiany w ich obrębie pozostają.
Miażdżyca to częste powikłanie choroby otyłościowej, jednak nie zawsze musi się ona rozwinąć. Przykładowo osoby z otyłością gynoidalną – czyli taką, w której nadmiar tkanki tłuszczowej gromadzi się w okolicach ud i bioder, a obwód talii pozostaje w normie – mogą mieć prawidłowy profil lipidowy. Dzieje się tak m.in. dlatego, że w ich ciele występuje mniej metabolicznie aktywnych komórek tłuszczowych w okolicach brzucha, dzięki czemu zaburzenia
metaboliczne nie są tak nasilone, wątroba nie produkuje w nadmiarze cholesterolu LDL.
Zarówno otyłość, jak i miażdżyca wymagają kompleksowego, wieloaspektowego postępowania terapeutycznego. Sposób odżywiania odgrywa tu istotną rolę, jednak nie należy wierzyć tzw. dietom cud, których twórcy obiecują szybkie i spektakularne efekty. Zbyt gwałtowna redukcja kaloryczności posiłków może zwiększyć ryzyko nawrotu choroby otyłościowej, a całkowita eliminacja tłuszczu z codziennego jadłospisu może „odciąć” organizm od źródła tłuszczów nienasyconych, które odgrywają ważną rolę w organizmie. Osiągnięcie długotrwałego efektu wymaga więc ukierunkowanych – przez lekarza we współpracy z dietetykiem – działań.
Miażdżyca jest jednym z najczęstszych powikłań choroby otyłościowej, nie odwrotnie. W pierwszej kolejności pojawia się podwyższony poziom cholesterolu LDL i trójglicerydów – które często towarzyszą otyłości – a następnie zmiany w naczyniach krwionośnych prowadzące do rozwoju miażdżycy. Sama miażdżyca – np. ta wynikająca z hipercholesterolemii rodzinnej – nie powoduje wzrostu masy ciała, jeśli osoba chorująca na nią utrzymuje bilans energetyczny na odpowiednim poziomie i dba o aktywność fizyczną.
Miażdżyca jest częstym powikłaniem otyłości, jednak nie jest to regułą. U osób dotkniętych hipercholesterolemią rodzinną wysoki poziom cholesterolu i wynikające z niego zmiany miażdżycowe są uwarunkowane genetycznie.
Miażdżyca, która stopniowo zwęża naczynia krwionośne i utrudnia przepływ krwi, może prowadzić do szeregu poważnych chorób. Wśród nich wymienia się: chorobę wieńcową (chorobę niedokrwienną serca), udar mózgu, chorobę tętnic obwodowych, niedokrwienie kończyn dolnych, przewlekłą niewydolność nerek czy tętniaka aorty.